Uroda

PAMIĘTAJ O FOtOPROTEKCJI SPF 50!

Odpowiednia pielęgnacja skóry jest niezwykle ważna dla zachowania jej zdrowia i piękna. Jednym z najważniejszych elementów codziennej pielęgnacji jest stosowanie kremu z filtrem przeciwsłonecznym SPF 50. Bez względu na porę roku – wiosna, lato, jesień, czy zima – krem z filtrem to podstawa. Przyznam szczerze, że kiedyś sama o tym zapominałam, na szczęście ten etap mam już za sobą! W tym artykule, podzielę się z Wami moim najnowszym odkryciem jeśli chodzi o fotoprotekcję.

SKUTKI SZKODLIWEGO PROMIENIOWANIA UV

Wszyscy wiemy, że ochrona przed szkodliwym promieniowaniem UV to podstawa! Niestety, nie zawsze o tym pamiętamy podczas codziennej pielęgnacji… Promieniowanie UV, a szczególnie UVA i UVB są główną przyczyną wielu problemów skórnych. Ekspozycja na szkodliwe promieniowanie może prowadzić do przedwczesnego starzenia się skóry, a w konsekwencji do pojawiania się zmarszczek, przebarwień, utraty elastyczności skóry i wielu innych problemów. Dlatego, tak ważna jest codzienna, wysoka ochrona przed szkodliwym promieniowaniem. 

W tym artykule skupię się wyłącznie na aspektach związanych ze starzeniem się skóry. Na pewno większość z nas widziała zdjęcie starszej kobiety, która ograniczała stosowanie kremu z filtrem wyłącznie do twarzy, pomijając szyję i dekolt… Dla mnie była to jeszcze większa motywacja do tego, aby regularnie stosować fotoprotekcję i mam nadzieję, że dla Was również! 

MOJE ODKRYCIE – KREM PRZECIESŁONECZNY SPF 50 OCHRONNO-PIELĘGNUJĄCY

W ramach współpracy z Topestetic miałam przyjemność testowania genialnego kosmetyku. A konkretnie kremu ochronno-pielęgnującego do twarzy Divine Skin Perfector SPF 50 marki Samarite Orginal. I muszę przyznać, że się nie zawiodłam!

Krem sprawdził się u mnie świetnie! Zacznę od tego, że poza ochroną skóry przed szkodliwym działaniem promieniowania, krem dodatkowo widocznie ją upiększa i kamufluje niedoskonałości – zmniejsza widoczność zmarszczek. Dodatkowo, produkt zawiera delikatny pigment nadający kolor, który idealnie dopasowuje się do odcienia skóry. Na początku obawiam się, że będzie za ciemny do mojej jasnej karnacji, ale okazało się, że niepotrzebnie – świetnie wtopił się w skórę. Co jest dla mnie ogromnym atutem, ponieważ latem w makijażu stawiam na minimalizm, a ten produkt zdecydowanie mi to ułatwia! Dzięki niemu na co dzień nie muszę używać podkładu, bo świetnie go zastępuje. 

NIE ZAPOMNIJ O FOROPROTEKCJI SPF 50! ODPOWIEDNIA OCHRONA TO PODSTAWA

Przechodząc do właściwości kremu, muszę przyznać, że są naprawdę imponujące. W jego składzie znajdują się aż 34 ekstrakty roślinne, nawilżające emolienty, odmładzający niacynamid oraz łagodząca trokserutyna. Po miesiącu stosowania zauważyłam, że moja skóra stała się widocznie nawilżona, gładsza, miękka w dotyku, rozświetlona i co najważniejsze – odpowiednio zabezpieczona! 

Reasumując, mogę przyznać, że w końcu znalazłam idealny krem przeciwsłoneczny SPF 50 na wakacje. Oprócz tego, że chroni skórę to dodatkowo ją nawilża, co jest szczególnie istotne latem.

[Post powstał we współpracy z marką Topestetic]

Zobacz również: JADEITOWY ROLLER DO Masażu TWARZY

Podobne posty